W przypadku coraz bardziej drożejącej wody warto skorzystać z alternatywnych źródeł tego cennego płynu, tak ważnego dla nas i naszego otoczenia. Wykopanie własnej studni głębinowej jest dość interesującą formą, niestety w wielu miejscach koszty tego typu przedsięwzięcia są nieproporcjonalnie wielkie w porównaniu do ewentualnego zysku. W przypadku gdy wodę chcemy używać na przykład od podlewania ogródka, czy mycia samochodu, wówczas w zupełności wystarczy tak zwana deszczówka. Kiedy przypatrzy się na ilość deszczu spadającego na metr kwadratowy w naszym kraju, wówczas widać jak dużo można jej wykorzystać.

Najlepiej wykorzystać deszczówkę spadającą rynnami z dachu. Średnio w Polsce spada około 60 centymetrów na metr kwadratowy, co przy powierzchni dachu na przykład 100 metrowego, daje nam około 60 metrów sześciennych wody, z czego wykorzystać możemy mniej więcej połowę. Wówczas dostaniemy 30 metrów sześciennych do naszego prywatnego wykorzystania.

Stworzenie instalacji do pobieranie deszczówki jest w zasadzie bardzo proste, po prostu wodę z rynny przekierowujemy do zbiornika. Aby to jednak nie była zwykła beczka pod rynną warto skorzystać z usług specjalisty, który stworzy nam odpowiednia instalację z zaworami przekierowującymi strumień wody, oraz z zaworami bezpieczeństwa w zbiorniku na deszczówkę.